poniedziałek, 1 kwietnia 2013

rozdział 14 :*

Carlos
Dzisiaj obudziłem się wstałem spojrzałem w kalendarz..
hmm chwilami się zastanowiłem aż w końcu przypomniałem sobie o urodzinach Reach.
Zaraz zaraz pomyślałem znowu.
Przecież Stephanie tez  ma dzisiaj...
 wyszedłem z pomieszczenia a po drodze spotkałem stephanie.
- O cześć gdzie tak pędzisz? - zatrzymałem dziewczynę.
- A nie wiem , biegnę sobie - odpowiedziała mi z uśmiechem.
- Wszystkiego Najlepszego ! - wręczyłem jej czekoladki i kwiaty które miały być dla reach.
- O jeny dziękuje  ! - pocałowała mnie w policzek Stephanie.
Spacerowaliśmy sobie po parku póżniej poszliśmy do mnie obejrzeliśmy pare horrorów.
Kiedy Steph miał wychodzić zaczeliśmy się całować.


[ następnego dnia. ]


Michelle

Po śniadaniu wyszłam na mały spacer.
Ciągle myślałam o Kendallu.
Poprostu nie mogłam się dłużej na niego gniewać .
Ale miałam też czarne myśli. - że mnie ma już inną , że o mnie zapomniał.
Nie mogłam przestać o tym myśleć. !
Zaczełam płakać usiadłam na ławce , na tej ławce na której pierwszy raz się z nim pocałowałam.
Poszłam dalej byłam cała przygnębiona zaczeło zbierać się jeszcze więcej chmur na niebie zapowiadał się deszcz.
Z daleka zauważyłam Kendalla przed moimi oczami ukazała się DOUBLE RAINBOW. (xD)
Od razu z rozbiegu wskoczyłam mu w ramiona .

Lily

Siedziałam w domu sama , strasznie mi się nudziło .
Postanowiłam iść na basen .
A tam spotkałam Logana.

{na basenie }

- O cześć , wskakuj do wody nie jest zimna. - zwrócił się do mnie Logan.
- Hejka - uśmiechnełam się szeroko - opanuj sie idiotko opanuj - powtarzałam do siebie w  myślach.
PLUM - nagle wpadłam do wody. Okazało się że to Logan mnie wżucił .
Kiedy oblewaliśmy się wodą i świetnie się bawiliśmy jakaś dziewczyna pociągneła mnie za włosy odephneła
 i zaczeła się do niego tulić.
- możesz go zostawić? - spytałam jej całą pewnością siebie
- Bo co ? - puściła fałszywie oczko.
Wtedy właśnie się na nią rzuciłam i zaczeliśmy się bić w basenie i pod wodą i nad wodą.
Logan tylko patrzył i się śmiał.
Nagle ochroniarz wyprosił nas z tamtąd.

[ wieczorem w domu lily]

Puk puk - odrazu wstałam z łóżka oderwałam się od kompa i oddtworzyłam drzwi.
- hej - za drzwiami zjawił się Logi.
- Cześć - powiedziałam oburzonym głosem.
- Biłaś się o mnie - zaczął się śmiać Logan
- Weź nic nie mów , byłam żałosna. - odwróciłam się tyłem.
- Wcale nie.  - właśnie wtedy się pocałowaliśmy.


-----------------------------------------------------------
Jak widzicie nowy adres bloga ;D
Komentujcie :D

12 komentarzy:

  1. pierwszaa : DD nie no, jak już na skajpaju napisałam.. TRAFIŁAŚ W MÓJ CZUŁY PKT Z TYM ZDJĘCIEM !! *_______________________* za dużo dzisiaj zdjęć widziałam o tej kategorii <3 może mnie nie było i może Carlos znowu dał plamę, ale dziękuję : **

    OdpowiedzUsuń
  2. Mi się podoba!!;)))

    ________________________________________________________
    CZEŚĆ! JESTEM NOWA NA BLOGSPOCIE!:)
    BYŁOBY MI MIŁO GDYBYŚ WPADŁA, SKOMENTOWAŁA, DODAŁA SIĘ DO OBSERWOWANYCH GDYBY CI SIĘ SPODOBAŁO!!:))

    fighting-for-your-dreams.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Hei! Ciekawy rozdział ;) Wpadniesz, zaobserwujesz?
    http://martynkabloog.blogspot.com/
    Ja na pewno bede wpadała tu częściej ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo fajny blog :)
    Zapraszam do siebie na rozdanie. Obserwujemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. bardzo ciekawy blog :)

    OdpowiedzUsuń
  6. very nice))
    I love your blog)
    i'm following you)
    follow me too, please)

    http://makingindustry.com/

    OdpowiedzUsuń
  7. Super piszesz!
    Zapraszam do mnie:
    evva-blog.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  8. Zapraszam do wzięcia udziału w konkursie na moim blogu.
    wwww.dzemper.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Trafiłam na twojego bloga i nie żałuję. Świetnie piszesz ^^. Zapraszam do mnie: http://anotherverra.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń